Park jest zabytkowym obiektem pod ochroną Konserwatora Zabytków w Łodzi. Niestety od wielu lat park i jego starodrzew niszczeją. Szkoła i powiat nie mają pieniędzy na jego renowację a tym bardziej na zrobienie nowych nasadzeń, alejek czy oczyszczenie zbiornika wodnego. Mieszkańcy Gminy Wolbórz ogromnie ubolewają nad faktem powolnego upadku „parku pałacowego” , który służy mieszkańcom do spacerów i spędzania czasu na świeżym powietrzu. Jak opisano w książce WOLBÓRZ na przestrzeni wieków ( Halina Irena Szumił): „Za rządów biskupa Antoniego Kazimierza Ostrowskiego założono duży ogród, założono staw (…). Dziś za pałacem roztacza się park, który jest jednym z cenniejszych ogrodów barokowych w Polsce. Założony na planie prostokąta o układzie jednoosiowy (…). Po obu stronach alei rosną gęste lipy w siedmiu rzędach, co tworzy szereg wnętrz i sprawia wrażenie przestrzenności ogrodu. Pnie niektórych drzew mają ponad 3 m obwodu…” A tu inny opis: „Park pałacowy, umiejscowiony na planie wydłużonego prostokąta składał się z trzech partii. Najbliższa pałacowi ma najbardziej uporządkowany charakter i składa się z czterech opadających tarasów. Drugą stanowi zbiornik wodny w postaci kanału, otoczony zielenią swobodną. Obie te części podlegają ściśle osiowej kompozycji.”. Wpis do rejestru zabytków uzyskał park 28.09.1967 roku. Niestety od tego czasu park ulega degradacji, piękne lipy co roku zostają przetrzebione przez wichury a „kanał” jest zamulony i wypłyca się. Mieszkańcy pamiętają czasy świetności parku i bardzo boleją nad jego aktualną kondycją, a sami jeszcze kilkanaście lat temu spacerowali wypielęgnowanymi alejkami, kąpali się w kanale i chętnie spędzali tam czas…
Opis powstał dzięki Pani Marcie