Pałac w Parzęczewie to budynek z ogromnym potencjałem. Otacza go prawie sześciohektarowy park ze starodrzewem – pomnikowe platany, największy w Wielkopolsce miłorząb japoński i wiele innych. W parku zachowała się fosa oraz pozostałości po lodowni na wysepce. Budynek jest w wyjątkowo dobrym stanie. Piwnice zabezpieczone od wilgoci, wyremontowany dach. Posiada oryginalną stolarkę drzwiową oraz okienną, parkiety, schody, windę kuchenną. Zachowany oryginalny piec kaflowy, posadzki w sieni oraz kuta krata z herbem. Zachowany pierwotny układ wnętrz. Pałac zawsze stał otworem dla mieszkańców. Ostatnia dziedziczka, Hrabina Potworowska organizowała w nim kursy szycia, gotowania itp. Również po wojnie, mimo, iż budynek przejął Skarb Państwa, zarówno park jak i pałac był jedynym miejscem do spacerów, pikników i spotkań mieszkańców. Podczas powstania Wielkopolskiego w Parzęczewie Władysław Wolniewicz zorganizował oddział Straży Ludowej (tzw. drużynę parzęczewską), która stanęła do walki pod Wolsztynem, uczestniczyła w walkach pod Kopanicą, Kargową, Chwalimiem i Babimostem. Pamięć o Powstańcach i o zwycięskim zrywie jest dla mieszkańców gminy Kamieniec bardzo istotna.
Opis powstał dzięki Pani Annie z miejscowości Kamieniec