Kuźnia w Rudziszkach należała do zespołu XVII-wiecznego pałacu, przebudowanego z początkiem XIX w. w stylu barokowym. Dwuizbowy budynek zbudowany na planie ośmioboku, z odkrytą więźbą dachową, z polepą i dużymi oknami, służył jako oranżeria.
W latach trzydziestych minionego stulecia użytkowany był jako kuźnia. We wrześniu 1946 r. zagospodarował go Stanisław Korzeniewski przybyły z Wileńszczyzny, kowal z dziada-pradziada. Sprzęt i narzędzia własnej roboty przywiózł ze sobą. Uczył się fachu jeszcze za cara – robił nawet ortopedyczne podkowy dla źrebiąt i cielaków. Podczas służby w Legionach opiekował się Kasztanką Piłsudskiego – miał piękne pamiątki z tamtych czasów. Oprócz doświadczenia miał niezwykłą osobowość. Dumny był ze swojej starej kuźni – że to stary budynek, ze starej cegły, na glinianej zaprawie; znany był w całym powiecie. Po śmierci kowala zabytek zaczął podupadać.
W 2008 r. opracowano projekt zaadaptowania jej na użytek społeczny i pod turystykę. Niestety projekt nie doszedł do skutku.
Zabytek, to fragment bogatej historii malowniczej historii malowniczej krainy Węgorapy.
Opis powstał dzięki Pani Barbarze z Węgorzewa.